Ostatni miesiąc minionego już roku był dla mnie naprawdę
owocny J
Udało mi się przeczytać w grudniu kilka naprawdę ciekawych dla mnie
pozycji. Z ogólnego wyniku jestem bardzo
zadowolona. Nie przeczę, że w głównej mierze jest to zasługa przerwy
świątecznej i dwóch cegiełek, które zadziwiająco szybko się czyta. Zapraszam!
1.Jedną z tych cegiełek
przeczytałam, a raczej pochłonęłam, na samym początku grudnia. After- już nie
wiem kim bez ciebie jestem to kolejna część (druga) z cyklu o porywczym związku
Tessy i Hardina. Recenzja wkrótce
2.Następnie dokończyłam książkę Starter, którą czytałam na przełomie dwóch miesięcy, wreszcie się zmusiłam i pomimo tego, że książka nie zachwyciła mnie, dostrzegłam w niej wiele pozytywnych stron. Oczekujcie recenzji bo również się pojawi.
2.Następnie dokończyłam książkę Starter, którą czytałam na przełomie dwóch miesięcy, wreszcie się zmusiłam i pomimo tego, że książka nie zachwyciła mnie, dostrzegłam w niej wiele pozytywnych stron. Oczekujcie recenzji bo również się pojawi.
3.Moja miłość sprzed ponad 1,5
roku, czyli Szeptem- to moja pierwsza książka, którą przeczytałam po raz drugi J co prawda nie byłam
tak zachwycona tą książka tak samo jak poprzednio ale miło było wejść ponownie
do świata upadłych aniołów.
4.Grudzień zakończyłam w sumie
tak jak go rozpoczęłam, czyli z kolejną częścią After- Ocal mnie. To chyba moja
najgrubsza książka w tym roku.. Nie, nie w tym roku! W ogóle J Jestem wstrząśnięta
zakończeniem, mimo że książka mogłaby skończyć się o wiele wcześniej, bo
chwilami była o niczym- pochłonęła mnie jak dwie poprzednie.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz