Hej! ;)
W dzisiejszym poście przedstawię Wam 5 pozycji, które są mało znane. Bardzo spodobał mi się pomysł na taki post z wiadomych powodów- możecie dowiedzieć się o książkach, które nie są popularne, a naprawdę godne uwagi. Oto one:
W dzisiejszym poście przedstawię Wam 5 pozycji, które są mało znane. Bardzo spodobał mi się pomysł na taki post z wiadomych powodów- możecie dowiedzieć się o książkach, które nie są popularne, a naprawdę godne uwagi. Oto one:
1.Dziewczyna, która chciała zbyt wiele”
To nie jest książka, która diametralnie odmieni Wasze życie, sprawi, że
zaczniecie patrzeć na świat przez inny pryzmat. Tego w niej nie znajdziecie.
Znajdziecie w niej historię dziewczyny nieco pogubionej i zamkniętej w sobie.
Główna bohaterka to osoba przechodząca okres buntu, dojrzewania. To naprawdę
dobra pozycja dla nieco młodszych czytelników, którzy wkraczają w dorosłe
życie.
2. „Tylko Ty”
Dokładnie rok temu w październiku przeczytałam tę książke. Byłam co do niej
bardzo sceptycznie nastawiona. Nie spodziewałam się niczego dobrego ale to co
dostałam przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Książka dostarczyła mi
mnóstwo emocji. To pozycja wręcz przesiąknięta nimi. Tak dawno czytałam tę
książkę, a moje odczucia nadal są tak samo mocne. Polecam szczególnie fanom NA! RECENZJA
3. „Trzynaście powodów”
Fenomenalna pozycja. Jedna z lepszych, które przeczytałam w tym roku. Szkoda,
że tak mało się o niej słyszy. Autor idealnie obrazuje jak ludzie nie zważają
na blizny, które zostawiają na innych. Asher zdejmuje nam klapki z oczu
ukazując realia życia codziennego. Książka obowiązkowa dla każdego! RECENZJA
4. „Do wszystkich chłopców których kochałam”
O tej książce również jest za mało. „Do wszystkich chłopców, których kochałam”
to dość świeża książka na mojej półce pozycji, które przeczytałam ale skradła
moje serce już od początku! Świeża, lekka, bardzo przyjemna lektura, która
pozostawia po sobie ogromny niedosyt. Zakochałam się w tej książce, w jej
prostocie i wiem, że na długo pozostanie w moim sercu.
5. „Zabójcze marzenia”
W topce książek, o których nikt nie słyszał nie mogłam nie wspomnieć o
„Zabójczych marzeniach”. Sophie Hannah odwaliła kawał dobrej roboty. Skonstruowała
świetny thriller psychologiczny, którego końcówki nie zdołasz przewidzieć. Sam
pomysł na fabułę być może nie jest najwyższych lotów ale pokierowanie całej
akcji już tak. To jedna z pierwszych książek, które przeczytałam ale do dziś
pamiętam jak bardzo wstrząsnęła mną końcówka i dwa ostatnie zdania w niej
zawarte.
Dajcie
znać czy czytaliście któreś z wyżej wymienionych pozycji i jakie książki, które
są mało znane, polecacie ;)
Czytałam 3 z nich XD Trzynaście powodów, Tylko ty i Do wszystkich chłopców... ;) Pierwsza i ostatnia supcio, druga... Powiem tylko, że specyficzna XD A jeśli chodzi o książki, które mało kto zna, ale ja polecam to: Trylogia Trylle, 13 małych błękitnych kopert i zdecydowanie MUST READ "Powiedz wilkom, że jestem w domu"!!! Ona jest tak cudowna, a tak mało osób ją przeczytało. Polecam gorąco <3
OdpowiedzUsuńŚciskam w ten jesienny wieczór,
Ana z bloga Czytam z pasją
O "Powiedz wilkom, że jestem w domu" nie słyszałam dlatego z chęcia zapoznam się z jej fabułą, dziękuję za polecenie ;)
UsuńO pierwszej i drugiej słyszałam, ale nigdy nie czułam potrzeby, by po nie sięgać. "Do chłopców..." też nie jest wybitnie niszowe, a "Trzynaście powodów" było ostatnio szalenie popularne ;)
OdpowiedzUsuńPaulina z naksiazki.blogspot.com
Oczywiście książki, które przedstawiłam nie są dosłownie nieznane, są po prostu jak dla mnie za mało popularne ;)
UsuńZnam trzy pierwsze i zamierzam je przeczytać. Co do reszty na pewno przeczytam i ocenię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
Czytałam Dziewczynę, która chciała zbyt wiele i chyba całkiem mi się podobała, ale przyznam szczerze, że już mało z niej pamiętam, więc chyba jednak taka świetna nie była. Co do pozostałych książek, to mignęły mi gdzieś, ale jakoś żadna mnie nie zainteresowała, więc nigdy po nie nie sięgnęłam. ;)
OdpowiedzUsuńByła przyjemną, lekka i dodatkowo krótką lekutrą ;) ale jak wiadomo każdy ma inny gust.
UsuńPozdrawiam!
Przyznaje się bez bicia! Nie czytałam ani jednej, ale mam zamiar zabrać się za „Do wszystkich chłopców których kochałam”.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za mało znana jest trylogia Angelfall, o "Dworze cierni i róż" też nie mówi się tyle ile się powinno, chociaż jest o niebo lepsze od "Szklanego tronu", a tak poza tym to jeszcze "Co do grosza", Trylogia Wiktoria Biankowska oraz "Wybacz mi Leonardzie"
http://krainamola.blogspot.com/
Gorąco polecam!
UsuńMuszę się nie zgodzić gdyż o Anfelfall słyszałam naprawdę wiele na polskim yt :) Do twórczości Mass jestem zrażona po przeczytaniu dwóch pierwszych książek z serii Szklany tron więc po jej najnowszą serię, która ma liczyć aż 8 części, na pewno nie sięgnę :D
Pozdrawiam!
Nie znałyśmy ani jednej ale pozycja "Do wszystkich chłopców których kochałam" nas zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńhttp://czytajacedziewczyny.blogspot.com/
Z całego serca polecam! :)
UsuńZ nich wszystkich czytałam tylko "Trzynascie powodów" i to całkiem niedawno. Mega powieść, prosta, mocna, treściwa. Również ja polecam wszystkim!
OdpowiedzUsuń